Prace nad Starcraft II: Heart of the Swarm są na ukończeniu, ale Blizzard wciąż zajmuje się szlifowaniem gry. Dustin Browder, czołowy designer, stwierdził, że produkcja „jest gotowa w 99%”, ale ten ostatni procent jest „uciążliwy”.
Kontynuacja popularnej strategii czasu rzeczywistego z 2010 roku jest w
pełni grywalna – dotyczy to zarówno jednostek, jak i zadań z kampanii
solowej. Firma chce jednak upewnić się, że wszystko działa jak należy.
Browder przekonuje, że „dostrajanie” gry zajmuje Blizzardowi tak dużo
czasu, bo wiąże się z nim wiele niewiadomych. „Możemy przejść grę i
stwierdzić, że wszystko wypada świetnie” – wyjaśnił producent w rozmowie z serwisem Kotaku – „lub przejść grę i stwierdzić, że mamy jeszcze 250
rzeczy do poprawienia”. Przedstawiciel firmy powiedział, że chociaż
trudno określić, kiedy gra zostanie ostatecznie ukończona, to postępy
nad nią idą dobrze.
Blizzard jest znany z tego, że nie spieszy się ze swoimi grami i
tworzy je we własnym tempie. W ostatnich latach aktywność firmy była
jednak dość duża – oprócz omawianej strategii czasu rzeczywistego
dostaliśmy Diablo III i parę dodatków do World of Warcraft. Heart of the Swarm będzie drugim “epizodem” StarCraft II,
skupiającym się na rasie Zergów. Gra, zawierająca nową kampanię solową,
wprowadzi przy okazji mnóstwo zmian do trybu multiplayer.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz